Ewelina Rosińska przygotowała dla ART AKTUALIÓW przegląd tematów z kwietniowego numeru Art Review.
Temat z okładki:
W związku z londyńską wystawą obrazów Johna Currina, w galerii Sadie Coles HQ, ukazał się tekst, w którym Currin balansuje miedzy określeniami sztuka a pornografia w kontekście własnej twórczości. Poza tym artykuł dowodzi jak łatwo zatrzeć różnice między wspomnianymi określeniami w przestrzeni galerii, gdzie odwiedzający zwracają uwagę na wszystkie znaczenia poza oczywistym.
W kwietniowym wydaniu Art Review nie zabrakło wątku 5. Biennale w Berlinie. W wywiadzie udzielonym jeszcze przed rozpoczęciem imprezy, kuratorzy Adam Szymczyk i Elena Filipovic, dość oszczędnie wypowiadali się o tematyce podejmowanej przez zaproszonych artystów (ale pełną odpowiedz na pytania mamy już po otwarciu Biennale).
Adam Szymczyk, jako myśl przewodnią ich kuratorskiego działania wymienił unikanie sztuki z założenia poddającej się zarobkowym kategoriom. Kuratorzy chcą w ten sposób przeciwstawić się przemysłowi sztuki, opierającym się na zbiorach prywatnych kolekcjonerów (a nie muzeów), którzy wolą kupować drogie, przynoszące sławę obiekty niż inwestować np.
w sztukę konceptualną.
Artykuł "Craft vs.Technology" ogłasza przegraną rzemiosła. Według uczestników konferencji NeoCraft w Kanadzie, prace Damiena Hirtsa czy Marca Quinna są niechlubnym przyznaniem się do braku różnicy między zwykłym produktem, a dziełem sztuki. Natomiast hafty Michaela Readeckera, Tracy Emin, czy ceramika Graycona Perry zostały określone jako postmodernistyczna kpina.
Poza tym w numerze:
-przewodnik "What to do in Berlin...", w którym Astrid Mania zachęca do zobaczenia polskiej wystawy "Gebrochener Zahn"
-wywiad z Michelangelo Pistoletto, jednym z czołowych przedstawicieli Arte Povera
-analiza twórczości Niny Katchadourian w tekście "Found in Translation"
-o tym jak sztuka określa nasze widzenie świata w wywiadzie Sallego O'Reilly z Williamem Kentridge
-tendencje współczesnego designu, w ramach wspomnianego wyżej artykułu „Craft vs. Technology”
- w wersji AR digital także przewodnik "BuyArt" po kolekcjach chińskiej sztuki współczesnej, co po raz kolejny potwierdza jej popularność w tym sezonie.
2 komentarze:
Podobna myśl przyświecała kuratorkom Whitney Biennal - tegoroczna edycja miała być "antyrynkowa" - stąd m.in. ograniczenie malarstwa i nacisk na instalację i wideo. Ciekawe, czy faktycznie taka eliminacja pod względem używanego przez artystów medium może zniechęcić rynek sztuki?
celem nie jest chyba zniechęcenie rynku, ale jego kształtowanie i uwrażliwianie na wypowiedz artystyczną w mediach "trudniejszych" dla komercyjnego obiegu sztuki
Prześlij komentarz