środa, 14 października 2009

Sosnowska rozebrana

Rzeźba Moniki Sosnowskiej, która miała zapewnić mocne uderzenie na otwarciu tegorocznych targów Frezie została zdemontowana wczoraj w nocy na prośbę artystki. Projekt, stworzony w ramach Frezie Project, miał być betonowym monolitem, który rozbił się w rogu targowego namiotu.


fot. ze strony the Art Newspaper

Po zainstalowaniu rzeźba okazała się zbyt dosłowna i nie zadowoliła samej artystki. Jak powiedział dla the Art Newspaper Neville Wakefield, kurator Frieze Project, zaznaczył, że rzeźba będzie obecna jako koncept – w postaci śladu w namiocie.

Tego typu decyzja wymaga odwagi i ze strony artystki, i kuratora. Cieszymy się, że kuratorzy nie pozostają jedynie pod wpływem ekonomicznych czynników i to sztuka jest nadrzędną wartością.

Więcej można przeczytać na stronie gazety tutaj.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Moim zdaniem decyzja rezygnacji z pokazu pracy, wynikająca być może z przyczyn artystycznych w kontekście Frieze ma zdecydowanie charakter ekonomiczny. To znaczy przekłada się na ekonomiczny wymiar towaru jakim jest co tu nie mówić Sosnowska na Frieze. Byłbym raczej ostrożny z chwaleniem artystki i kuratora z tego powodu. Taki gest nie jest wielkim poświęceniem. Nie jest to na pewno manifestacja zapomnianych wartości artystycznych w świecie przesyconym komercją. Eh... zresztą o czym my mówimy. To nie jest wcale ciekawe...

Anonimowy pisze...

wygiecia w namiocie!!!!!!!!!!!!!!!!!!