wtorek, 28 lipca 2009

Zmysłowe narracje Justa

Cóż, wakacje to świetny czas na pracę. Dlatego w związku ze zbliżającym się OFF Festivalem 2009 w Mysłowicach, a z nim wystawą Sorrow Conquers Happiness jaką prganizujemy wspólnie z Galerią Kronika, chcemy przedstawić artystów, których filmy będziemy niedługo oglądać. W opuszczonym mysłowickim magazynie przy Portowej 6 między 6 a 9 sierpnia 2009 powstanie rozciągnięte w czasie kino wzorowane na kinach grindhouse'owych z lat 60. i 70. Dostępny dla publiczności 24h/dobę kilkugodzinny, zapętlony set filmowy koncentruje się wokół pojęcia rozpaczy, porażki, wyczerpania czy melancholii we współczesnych pracach video oraz wokół ich rozmaitych związków z muzyką, paradoksalnie stanowiąc przestrzeń chill out dla festiwalowej publiczności. Przez 3 dni będzie można delektować się filmami artystów takich jak Johanna Billing, Agnieszka Brzeżańska, Jesper Just, Joanna Rajkowska, Salla Tykkä.

Zacznijmy od Jespera Justa.


Jesper Just

Jesper Just urodził się w 1974 roku w Kopenhadze. Studiował w The Royal Danish Academy of Fine Arts. Jego prace znajdują się w prestiżowych kolekcjach m.in. w Tate w Londynie, Castello di Rivoli w Turynie i Carnegie Museum of Art w Pittsburgu. Swoje filmy pokazywał na wystawach m.in. w Stedelijk Museum w Amsterdamie, w Tel Aviv Museum of Art w Tel Awiwie, Brooklyn Museum of Modern Art w Nowym Jorku, Contemporary Art Center Vilnius (CAC) w Wilnie, w Casino Luxemburg w Luxemburgu.

Jesper Just w swoich filamch rezygnuje z dokumentalnych tendencji. Tworzy mroczne, nastrojowe narracje, pozbawione dłuższych dialogów, grające na zmysłach i wyobraźni światłem i cieniem, muzyką i obrazem. Kombinacja wizualnej postawy i zrozumiałej ale jednocześnie ambitnej fabuły, a także trafnych i zwięzłych obserwacji sprawia, że prace Justa porównuje się stylistycznie do takich gigantów filmu jak Luchino Visconti i Rainer Werner Fassbinder, czy młodszych reżyserów jak Gus Van Sant i David Lynch.


Jesper Just, The Lonley Villa

W jego filmach często pojawiają się kinowe nawiązania, np. The Lonley Villa (2004) jest bezpośrednim odwołaniem do produkcji Davida Warka Griffitha z 1909 roku, a tytuł jednego z najlepiej znanych filmów Justa (będący w kolekcji Tate) Bliss and Heaven zaczerpnięty jest z Mechanicznej pomarańczy Stanley’a Kubicka (scena, w której Alex słucha 9. Symfonii Beethovena). Jednocześnie Bliss and Heaven w scenie kiedy aktor śpiewa w 19. wiecznej sali koncertowej piosenkę Olivii Newton-John Please Don’t Keep Me Waiting, odwołuje do kręconej od końca lat 70. do połowy lat 80. Beaver Trilogy Trenta Harrisa.


Jesper Just, Bliss and Heaven

Każdy jego film, to wielka produkcja, w którą zaangażowani są profesjonalni aktorzy, śpiewacy, technicy światła i dźwięku, operatorzy. W efekcie, dzięki tej misternej pracy mamy do czynienia z wyjątkowym obiektem filmowym. Profesjonalizm realizacji filmów zbliża Justa do prac Matthew Barney’a, Chrisa Cunninghama czy Francesco Vezzoli.


Jesper Just, Bliss and Heaven

Just jest jak miniaturzysta, który z niezwykłą, niemal nadwrażliwością wychwytuje ludzkie emocje, wydobywa w filmie smutek, melancholię, żal, ale też obojętność, pasywność swoich postaci.


Jesper Just, A Vicious Undertow

Jego prace dotykają problemu męskości obalając jej tradycyjne definicje. W niektórych jego filmach można zaobserwować nawiązania do greckich dramatów, w których wszystkie role grają jedynie mężczyźni, nawet w partiach, które w nowoczesnych produkcjach grane byłyby przez kobiety. W tym sensie mężczyźni prezentowani są jednocześnie jako dominujący i zdominowanymi. W No Man is an Island II (2004) w przestrzeni męskiego zadymionego klubu główny bohater, powtarzający się we wszystkich filmach aktor Johannes Lilleore, niespodziewanie wstaje i przerywa dostojną ciszę śpiewając balladę Roy’a Orbisona o straconej miłości Crying. Po chwili inni, starsi mężczyźni siedzący w klubie wstają i przyjmując rolę greckiego chóru wtórują aktorowi.


Jesper Just, No Man is an Island II

Muzyka w filach Justa jest zazwyczaj, tak jak w tym wypadku, rodzajem dialogu pomiędzy młodym głównym bohaterem, a dopełniającą go obsadą. W pewnym sensie owy męski chór, głos ludu, potwierdza i komentuje w piosence bolączki głównej postaci – pożądanie, odrzucenie, żal, strata, izolacja. Jest zabieg, który operuje na antytetycznym do standardowego, męskiego modus operandi.


Jesper Just, No Man is an Island II

Poza tematem męskiej tożsamości jako konstruktu społecznego innym centralnym motywem jest relacja między różnymi generacjami, przemijanie, pamięć. Filmy Justa są pełne napięcia, niepewności, zawieszenia, które przywołuje mistrzów czarno-białego filmu jak choćby Jean-Pierre Melleville. Sam Just przyznaje, że jest on dla niego ikoną, z której czerpie inspiracje.


Jesper Just, A Vicious Undertow

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Fajny ten Just. Polecam tekst Hannah Barry na stronie http://hammer.ucla.edu/exhibitions/detail/exhibition_id/49 , który co ciekawe powtarza większość przywołanych przez was interpretacji. Tylko że to jest z 2004 ... ups

Małgorzata Mleczko pisze...

ale dlaczego "ups"? przecież to całkowicie naturalne, wręcz konieczne jak z kimś pracujesz, że trzeba czytać i rozmawiać z artystą i pytać.

polecam też teksty: "Everyone changes, be my friend" Caroline Corbetta, "MAN STRIPPED BARE BY STORIES OF LOVE, LOSS AND LONELINESS" Jacob Lillemose, "Passionate Glances
- Role-play and masculine identity in the works of Jesper Just" Kristine Kern, "Cinematic Images of Masculine Vulnerability" KEN JOHNSON - to znajdziesz w necie. A jak masz odstęp do magazynów to jeszcze: Frieze, Ronald Jones: "Jesper Just, Love, desire and impersonation; opera, film and masculinity", June-Aug, issue 100, Art In America, Faye Hirsch: "Crying Time; The Films of Jesper Just", February 2006, Artforum, Jan Avgikos, “Jesper Just”, December 2006, XLV, NO. 4, FlashArt, No. 246, Jan. Bellini, Andrea. “New York Tales: Chain Reactions”, ArtReview, Adam Budak: "Future Greats", December 2005, New York Magazine, "They ain't no holaback boys", September 12, 2005,
Do Not Interrupt Your Activities, London, Royal College of Art, p.54-57, ArtForum, Michael Wilson: "Jesper Just", March 2005
Flash Art, Andrea Bellini: "Reflections in a Glass Curtain".- January-February, Vol XXXVIII.