Wyróżnienie na Biennale w Wenecji dla Szwedki Nathalie Djurberg ( "najbardziej obiecująca" artystka wystawy wystawy "Making Worlds" kuratorowanej przez dyrektora tegorocznego Biennale Daniela Birnbauma) potwierdza, że właśnie tam, w sztuce, dzieją się naprawdę ciekawe rzeczy.
O pracach Nathalie Djurberg na naszym blogu wspominała jakiś czas temu Gośka pisząc o Prada Fundation.
Nieco więcej o tym co można zobaczyć w Wenecji i co pokazała na Biennale sama Nathalie Djurberg piszą Dorota Jarecka i Piotr Sarzyński - ten ostatni wątpi, by kontrowersyjne filmy można było pokazać w polskich galeriach - zamierzamy sprawdzić, czy ma rację...
Poniżej kadry z animacji Djurberg.
4 komentarze:
"Sfokusowane"??? :/
No tak Szwecja...
Tylko, że Nathalie mieszka w Berlinie. Poza tym, nie sądzicie, że klasyfikacja narodowościowa jest nieco problematyczna?
Czy to, że Nathalie Djurberg jest ze Szwecji oznacza automatycznie, że inne rzeczy ze Szwecji są ciekawe?
Rzeczywiście automatycznie nie oznacza.
Zdarzają się natomiast w ramach klasyfikacji narodowościowej ciekawe zjawiska, które wynikają ze specyfiki kulturowej danego obszaru.
Taką sytuację można, naszym zdaniem, zaobserwować od pewnego czasu w sztuce krajów skandynawskich.
problem w tym że język którym posługuje się Djurberg jest identyczny z idiomem używanym w Polsce,Stanach i tak dalej ,żadnej egzotyki w jej działaniach nie widać z mojej perspektywy
Prześlij komentarz