W poniedziałek ogłoszono zwycięzcę 2008 Turner Prize. W tym roku został nim Mark Leckey, 44. letni artysta, profesor na wydziale filmowym the Städelschule we Frankfurcie, przez krytyków i prasę nazywany współczesnym dandysem.
Mark Leckey odbiera nagrodę, fot. The Guradian
Urodził się w Birkenhead w 1964. W 1990 roku skończył Newcastle Polytechnic. Jego prace łączą rzeźbę, film, dźwięk i performens. Krążą wokół tematu pożądania i przekształcenia – integralnych elementów kultury masowej, z której artysta czerpie garściami. Na wystawie konkursowej w Tate Britain pokazał Cinema-in-the-Round – projekt mówiący o specyfice filmu w kulturze popularnej. Do swojej instalacji wykorzystał motywy od Garfielda, kota Felixa, Homera Simpsona po Titanica Jamesa Camerona.
Mark Leckey, Cinema-in-the-Round, fot. The Guradian
Do tegorocznej nagrody został nominowany za dwie solowe wystawy: Industrial Light & Magic w Le Consortium w Dijon i Resident w Kölnischer Kunstverein w Kolonii.
Mark Leckey, Cinema-in-the-Round, fot. The Guradian
Zapraszam do obejrzenia rozmowy Jonathana Jonesa z The Guradian z Markiem Leckey’em: tutaj.
Tekst z The Guradian: tutaj.
Tekścik z NY Times: tutaj.
Wystawę konkursową można oglądać do 18 stycznia 2009.
Mark Leckey, Cinema-in-the-Round, fot. The Guradian
Mark Leckey, Cinema-in-the-Round, fot. The Guradian
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz