poniedziałek, 17 marca 2008

Luty w Sotheby’s cz. I

Sądząc po lutowych wynikach sprzedaży trzech największych domów aukcyjnych (Sotheby's: 119,888,225£, Christie's: 97,466,225£, Phillips de Pury: 32,331,025£), oczekiwana z niepokojem, od początku roku, korekta na rynku sztuki, pomimo spadków na światowych giełdach, nie nastąpiła. Po kolejnych rekordowych licytacjach w Londynie i NY kolekcjonerzy mogą spać spokojnie. Analitycy z Sotheby’s tłumaczą tą optymistyczną sytuację pojawieniem się na aukcjach doskonałych dzieł sztuki klasy muzealnej oraz rosnącą dynamiką gospodarki w Rosji, Azji i na Bliskim Wschodzie.

Oto pierwsza piątka najlepiej sprzedanych w lutym w Sotheby’s prac artystów współczesnych:
Otwiera ją Francis Bacon z pracą „Triptych” (1974-1977), która osiągnęła cenę 26,340,500 £. Dalej kolejny bardzo ciekawy obraz tego samego artysty
„Study of Nude with Figure in a Mirror” z 1969r (cena: 19,956,500 £)


Na płótnie widzimy studium kobiecej postaci. Jej twarz nawiązuje do twarzy modelek z „Panien z Awinionu” Picassa, jednak Bacon posuwa się znacznie dalej w ekspresyjnej deformacji. W lustrze odbija się postać mężczyzny. Te dwie figury tworzą bardzo silny kontrast, który jest efektem nie tylko kolorystyki, ale te sposobu malowania (obawiam się, że na zdjęciu tego nie widać..). Kobieta sprawia wrażenie bardzo materialnej, wyraźnie zarysowanej przy pomocy grubo nakładanych warstw farby i konturu. Mężczyzna odbijający się w lustrze jest tylko zamazanym szkicem, jego obecność materialna stoi pod znakiem zapytania.
Warto zwrócić uwagę, że kompozycyjnie (mężczyzna w lustrze) obrazu nawiązuje do jednej z najbardziej znanych prac E. Maneta "A Bar at the Folies-Bergère" (1881 – 82).

Trzecia pozycja należy do Andy Warhola i "Three Self-Portraits" z 1986 roku. Trzy autoportrety zostały wykonane w bieli, czerwieni i błękicie - kolorach falgi amerykańskiej. To późne prace. Twarze artysty przypominają maski o zmęczonym spojrzeniu. Widzimy tu Warhola, u kresu kariery.
Tryptyk pokazano pierwszy raz w Londynie 22 lata temu i od tego czasu znajdował się w kolekcji prywatnej pierwszego właściciela, który w tym roku zdecydował się go sprzedać uzyskując w Sotheby’s cenę 11,444,500£.
Poniżej fragment tej pracy po lewej stronie, na zdjęciu z licytacji w Sotheby's.


Czwarty w pierwszej dziesiątce jest Lucio Fontana i "Concetto Spaziale" / "La Fine di Dio" z 1963 roku (po prawej stronie na zdjęciu powyżej) . Cena tej pracy: 10,324,500£ - sprawiła, że Fontana stał się drugim obok Bacona artystą europejski, którego prace przekroczyły próg cenowy 10 milionów £.
Concetto Spaziale to jedno z najlepszych dzieł Fontany, który zaczynał swą artystyczną pracę jako rzeźbiarz. I mimo, że mamy tu doczynienia z klasycznym olejem na płótnie, wyraźnie widać rzeźbiarskie podejście artysty do obrazu.
Trójwymiarowa, ażurowa struktura Concetto Spaziale został stworzona przez uderzenia palców i całych rąk, które pozostawiły nieregularne otwory w płaszczyźnie płótna. W tym obrazie, Fontana zawarł ideę odnalezienia nowej przestrzeni, nowego świata. Praca powstała w czasie, kiedy podróże kosmiczne były ważnym tematem światowej dyskusji, gdy nagle okazało się, że istnieją obce pozaziemskie przestrzenie, które człowiek będzie w przyszłości mógł eksplorować.
Piątą pozycję zajął Gerhard Richter i "Kerze" ("Candle") z 1983 roku z ceną 7,972,500£ – jest to obecnie rekord cenowy artysty.


Bardzo prosto namalowany obraz, kompozycyjnie wyraźnie nawiązuje do minimalistycznych abstrakcji Barnetta Newmana. Właśnie ta praca Richtera ( a właściwie jedno z autorskich zdjęć, które posłużyły do namalowania „Candle”) została wykorzystana na okładce albumu "Daydream Nation" Sonic Youth, ogłoszonej jedną z najlepszych okładek muzycznych w ogóle. Co Ciekawe Richter prawdopodobnie nigdy nie słyszał o Sonic Youth.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

myslę, ze Richter raczej o Sonic Youth słyszał - pomysł na okładkę wziął się stąd, że Kim Gordon z SY znała artystkę Isę Genzken, ówczesną dziewczynę Richtera i stąd znała jego obrazy. poza tym, czy mozna sobie wyobrazić, że w takiej sytuacji zespół zdecydowałby się na użycie reprodukcji obrazu bez wiedzy autora? wątpię.

Patrycja Musiał pisze...

Dzięki. Przypuszczenie, że Richter SY nie znał powtarzam za Francisem Outredem, szefem aukcji sztuki współczesnej w Sotheby's, najwyraźniej niedoinformowanym w tej kwestii..

Anonimowy pisze...

oj, a Ty wciąż powtarzasz i powtarzasz... już myślałem, że nauka nie poszła w las. może gorczyca podsunie Ci kolejną lekturę?

Patrycja Musiał pisze...

Bądź odważny, tak jak jesteś złośliwy i podpisz się drogi czytelniku, który tak wiernie śledzisz moje skromne pisanie..
Frustracja, czy nuda?
Pozdrawiam.