Poziom nierówny, jak to bywa w przypadku wystaw „na temat”, ale są dwa projekty, które z tej mieszanki się wyróżniają.
Najpierw praca Krzysztofa Wałaszka. Tytułowych kwiatów w niej nie znajdziemy, są za to muchomory. Wyrastają wprost z ulepionej w glinie Polski, która została zawieszona przy pomocy różańcowego łańcuszka na krzyżyku pod napisem "JETZT UND IMMER" - "Teraz i zawsze". To pierwsze słowa modlitwy i motto "Radia Maryja" i "Telewizji Trwam". Forma dosyć przaśna, a całość dosadna, ale w sam raz do opisania ataku „katolickiego muchomora” w naszym kraju. Aż się dziwię, że nie ma skandalu...

Na drugim biegunie estetycznej wrażliwości znajduje się wideo, związanej z poznańskim Starterem, Julity Paluszkiewicz pt. „Nazwę Ciebie Lilia”. Ten metaforyczny film, na którym artystka zjada kielichy białych Lilii, by w pewnym momencie wypluć jeden z nich pod wodą, w nienaruszonym stanie, jest chyba najbardziej intrygującą i udaną propozycją wystawy “Power of Flower”.

Kilka słów więcej o "Power of Flower" można przeczytać w GW.
2 komentarze:
paluszkiewicz film rewelacyjny.mało znana a dobre video !!!
W jaki sposób można obejrzeć ten film? Ktoś wie jak go zdobyć ?
Prześlij komentarz