środa, 7 października 2009

Co po kongresie? Cięcia..

Sympatyczny spektakl jaki oglądaliśmy we wrześniu podczas Kongresu Kultury zakończył się przychylnym ludziom kultury podsumowaniem Ministra Zdrojewskiego.

Sama rzeczywistość, dla ludzi kultury, okazuje się po kongresie mniej przychylna o czym obszernie pisze w GW Dorota Jarecka i Joanna Derkaczew.

Naiwnym było by sądzić, że kongres natychmiast zmieni coś w kulturze, jednak tekst dziennikarek pt.: "Cięcia narodowe" traktuje nie tylko o tym co dzieje się teraz w instytucjach kultury, ale też o tym co zgodnie z możliwościami (lub niemożliwościami) będzie się tam działo (lub raczej co się nie wydarzy) w roku przyszłym.
Wygląda na to, że 2010 będzie raczej szczuplutki, nawet w porównaniu z bieżącym, który też nie należny do obfitych. Tyle na temat mecenatu państwa nad kulturą po kongresie.

Brak komentarzy: