środa, 10 grudnia 2008

Jak nudno być filmowcem...

Kolejna niespodzianka – tym razem w The Art Newspaper przeczytać można o twórczości Davida Lyncha. Niewiele osób zdaje sobie chyba sprawę, z tego że znany reżyser zajmuje się też sztukami wizualnymi. Zeszłej wiosny (3 marca-27 maja 2007) miał wystawę w Fondation Cartier pour l’Art Contemporain w Paryżu, gdzie pokazał wybór erotycznych wizerunków utrzymanych w estetyce vintage, rysunki na małych żółtych karteczkach-przypominaczach (post-it notes) i ekspresjonistyczne płótna tworzone od lat 60. do dziś.


Wystawa w Fondation Cartier pour l’Art Contemporain w Paryżu

Dla Cartier Dome w Miami przygotował instalację-environment z scianami pokrytymi złotem, złote dywany, witryny i 7 minutowy film-projekcje z unoszącymi się diamentami. Całość Diamonds, Gold and Dreams można oglądać w tym tygodniu.


Wystawa w Fondation Cartier pour l’Art Contemporain w Paryżu

David Lynch skończył Akademię Sztuk Pięknych w Pensylwanii. Przed pokazem w Fondation Cartier pour l’Art Contemporain w Paryżu reprezentowany był przez jakiś czas przez galerię Corcoran z Los Angeles, miał też solową wystawę w galerii Leo Castelli w Nowym Jorku. Obecnie nie ma reprezentacji.


Wystawa w Fondation Cartier pour l’Art Contemporain w Paryżu

W wywiadzie opowiada o ostatniej wystawie, instalacji w Miami, swoich obrazach i pracach z czasów akademii. Inspiruje się przede wszystkim Baconem, ale lubi też artystów takich jak: Basquiat, Schnabel, Kiefer, Baselitz czy Freud. Opowiada też o swoich planach przyjazdu do Salzburga, gdzie chciał studiować u Kokoschki.

Wywiad można przeczytać tataj.


Wystawa w Fondation Cartier pour l’Art Contemporain w Paryżu

Brak komentarzy: